Przed świętami po raz pierwszy sprawdzaliśmy co słychać u Quarisy w brzuszku. Nic tam nie znaleźliśmy więc dla pewności w dniu dzisiejszym ponownie robiliśmy USG, żeby mieć pewność że nie doszło do późnego zapłodnienia. Niestety … ta sama sytuacja co u Diadorki. Bardzo mi przykro, ale Quarisa nie zaszła w ciążę 🙁
Będziemy ponawiać próbę krycia tej pięknej suczki latem przy następnej cieczce. Zmienimy jednak partnera.